czwartek, 24 listopada 2016

Przydatny sprzęt

Nie od dziś zalewa nas masa, mniej lub bardziej przydatnych sprzętów, które potem zagracają nam nasze własne życie. Ja absolutnie nie jestem zwolenniczką ani kupowania, ani zaśmiecania sobie życia. Jednak niektóre gadżeciki są całkiem przydatne, również podczas ćwiczeń.
Chociażby taki pulsometr nie tylko mierzy nam puls, by informować nas o tym czy da się radę jeszcze przyśpieszyć, czy puls jest już za wysoki, a do tego pokazuje np. ilość spalonych kalorii (info http://www.guki.pl/jaki-pulsometr-kupic/). Na niektórych działa to niezwykle motywująco. Wiadomo, że obecnie można zainstalować sobie apkę na telefonie, ale co robić jak nie chcemy telefonu zabierać ze sobą, kiedy idziemy biegać albo bateria nam pada?


1 komentarz:

  1. Jeśli już biegam, to korzystam z telefonu i zainstalowanej aplikacji. Gdybym to robił bardziej profesjonalnie, to na bank kupiłbym ten sprzęcik.

    OdpowiedzUsuń